W świecie, gdzie jakość zbyt często ustępuje miejsca ilości, a sztuczne konserwanty zastępują naturalne, w Wińsku niedaleko Ścinawy nad Odrą państwo Zychowscy otworzyli sklep z tradycyjnymi wyrobami wędliniarskimi. Nie straszne im są markety, które rosną w okolicy jak grzyby po deszczu. Nie obawiają się konkurencji, ponieważ mają swojego asa w rękawie — szacunek do żywności.
Poza tym stoi za ich działalnością doświadczenie – 26 lat pracy w branży przetwórstwa mięsnego oraz cateringu. Jest jeszcze pasja i dobry smak oraz zaufanie klientów. To chwyta!
– Nie trzeba używać żadnej chemii, aby dobrą wędlinę zrobić — powiedział właściciel punktu sprzedaży Piotr Zychowski, a ponieważ zostaliśmy zaproszeni na degustację, wierzymy, że to prawda.


Swojskie z Wędzarni to wyroby wędliniarskie certyfikowane znakiem jakości Kraina Łęgów Odrzańskich Poleca. Lepiej już być nie może…


Mięso, z którego powstają te rarytasy, zawsze jest świeże i z najlepszych źródeł. Proces ich produkcji przebiega tradycyjnie.


Swojskie wędliny. Reklama bez ściemy
Tylko naturalne przyprawy i zioła oraz wędzenie i pieczenie jak za dawnych lat. W wędzarni używa się najczęściej drewna dębowego i olchowego. Kiełbasa od Zychowskich w Wińsku to prawdziwy majstersztyk! Takiej wędliny nikt nie kupi w markecie.
Jedną z najstarszych znanych ludzkości form zabezpieczania żywności przed zepsuciem jest wędzenie. Pierwsze, prymitywne wędzarnie pracowały długoterminowo, ponieważ ryby i mięso przetrzymywano w dymie nawet do kilku tygodni nieustannie. Używano do tego drewna z drzew liściastych. Podczas procesu wędzenia mięso zmienia kolor, nabiera smaku i zapachu, a substancje, które osadzają się na jego powierzchni, świetnie je konserwują. Teraz wędzi się również sery, ale to już bardzo młoda historia.
Wyroby Swojskie z Wędzarni wzbudzają coraz większe zaufanie klientów, a w okolicy niesie się wieść o tym, że w Wińsku powstał sklep firmowy.


Najlepsze swojskie wędliny? Na Ciemnej w Wińsku!
Punkt sprzedaży jest wprawdzie niewielkich gabarytów i mieści się przy ulicy Ciemnej 2 — wąskiej, bocznej uliczce miasta, jednak nikt nie ma problemów, aby do niego trafić, kiedy decyduje się na zakupy w tym miejscu. W sklepie zawsze jest kolejka, a drzwi nie przestają się zamykać. Kto nie wierzy, niechaj sam przyjdzie zobaczyć…
Uczciwe swojskie wędliny
Cały sekret wysokiej jakości tych wyrobów tkwi głównie w uczciwości producenta. W wędzarni wszystko odbywa się tradycyjnie i bez pośpiechu. Tam liczy się jakość, a nie ilość. Wystarczy spróbować wędliny z tego źródła, aby od razu się na niej poznać. Każdy rodzaj mięsa ma swój indywidualny smak, potrzeba go jedynie podkreślić.


– Produkujemy wędliny bez chemii — mówi Piotr Zychowski, właściciel sklepu Swojskie z Wędzarni. — Wyroby powstają w sposób naturalny. Przyprawiane są solą, pieprzem, ziołami i czosnkiem. Następnie są suszone, wędzone olchą i pieczone do samego końca w wędzarni.


To przepis na najlepszej jakości kiełbasy i szynki, i choć wydaje się, że również jest on najprostszy, to jednak nie do końca z czymś podobnym spotykamy się na co dzień.
„Do samego końca w wędzarni”
Piotr Zychowski mocno podkreślał w swojej wypowiedzi dla nas słowa „do samego końca w wędzarni”, ponieważ jako masarz z zawodu ma wiedzę na temat każdego sposobu produkowania wędlin. Orientuje się świetnie w tej sprawie i wie, że większość wyrobów mięsnych, które kupujemy w marketach, jest również parzonych, a to robi ogromną różnicę nie tylko w smaku, ale również w trwałości produktów oraz ich wartości odżywczej.
Swojskie z Wędzarni to mała, rodzinna firma, dlatego właściciele osobiście wykonują pracę związaną z produkcją wędlin. Nic więc nie wymyka się spod ich kontroli. Zapewne z tego powodu tak pewnie czują się za ladą w swoim sklepie, ponieważ wiedzą, co sprzedają. Oprócz kiełbas i szynek wieprzowych można kupić u państwa Zychowskich również wędliny z dzika i jelenia oraz takie produkty jak salceson, pasztetowa, biała kiełbasa czy kaszanka. Palce lizać!


Świadomość konsumencka
Ludzie coraz częściej zastanawiają się nad tym, czym się odżywiają. Czytają składy produktów, poszukują punktów sprzedaży, w których będą czuli, że robią wartościowe zakupy. Rośnie świadomość i pragnienie zdrowego stylu życia, gdzie liczy się przede wszystkim jakość.
Mięso, podobnie jak każde pożywienie ma swoje plusy i minusy. Jest ono wprawdzie świetnym źródłem żelaza oraz białka, ale w swoim składzie zawiera też tłuszcze, które niekoniecznie na wszystkich dobrze wpływają. Czerwone mięso spożywane w nadmiarze może szkodzić, natomiast cielęcina i drób są lepiej przyswajalne. Dlatego też znacznie korzystniej jest zjeść mniejszy kawałek wędliny, w której jest 100 % mięsa niż więcej ilościowo o mniejszej zawartości tego energetycznego składnika żywieniowego. Innymi słowy — pętko kiełbasy ze sklepu Swojskie z Wędzarni więcej warte jest niż pół kilograma produktu o tej samej nazwie, kupionego w dowolnym markecie.
Warto wiedzieć!
Nie każde drewno nadaje się do wędzenia. Iglaki mogą zepsuć mięso, nadając mu smak terpentyny i oblepiając je sadzą. Warto wiedzieć o tym, budując własną, prywatną wędzarnię w ogródku. Najlepsze do wędzenia są jałowce, klony, graby, olchy i buki, a z gatunków owocowych — jabłonie i grusze.
Naprawdę warto przyjechać do Wińska, żeby zawitać na Ciemną 2 i sprawdzić jak smakują wędliny Swojskie z Wędzarni. To z całą pewnością będzie świetna inwestycja w zdrowe odżywianie, która — kto wie? Być może stanie się również tradycją…
Materiał został stworzony na potrzeby naszego Partnera i jest to artykuł sponsorowany.